16.02.2018 r.
/piątek/
KINO ABC godz. 17:30 CUDOWNY CHŁOPAK
17.02.2018 r.
/sobota/
KINO ABC godz. 15:30 CUDOWNY CHŁOPAK
DKF „16” godz. 17:30 DUSZA I CIAŁO
CUDOWNY CHŁOPAK
Hongkong, USA 2017 reż. Stephen Chbosky obsada:
Julia Roberts, Owen Wilson,
Jacob Tremblay (113')
Dla
10-letniego Auggiego nie ma niczego bardziej niezwykłego niż "zwykły dzień
w szkole". Urodzony z licznymi deformacjami twarzy, dotąd uczył się w domu
pod okiem mamy. Teraz jednak, zaczynając 5 klasę w normalnej szkole, ma nadzieję,
że koledzy potraktują go jak zwyczajnego chłopca. Jego wygląd sprawia, że staje
się szkolną sensacją, a dla wielu wręcz "dziwadłem". Jedni się z
niego śmieją, inni wytykają palcami, ale nikt tak naprawdę niczego o nim nie
wie. Wszystko zacznie się zmieniać, gdy w szkole pojawi się nowa uczennica.
Urocza Summer potrafi dostrzec w Auggiem coś więcej niż nietypowy wygląd.
Wystarczy jeden przyjazny gest, jedna pomocna dłoń, by obudzić w Auggiem siłę,
dzięki której będzie potrafił udowodnić, że nie tylko twarz czyni go kimś
niezwykłym.
DUSZA I CIAŁO Węgry 2017 reż. Ildikó Enyedi, obsada: Alexandra Borbély, Géza
Morcsányi, Réka Tenki (116')
Triumfalny
powrót Ildikó Enyedi do światowego kina. Dusza i ciało to osobliwa love story,
której akcja toczy się w najmniej romantycznym miejscu na świecie - węgierskiej
rzeźni. Właśnie w tym niecodziennym miejscu zatrudnienie znalazła dwójka
outsiderów: zagubiony w rzeczywistości Endre i tajemnicza, wycofana Marika.
Choć bohaterowie na co dzień podchodzą do siebie dość nieufnie, ze zdumieniem
odkrywają, że każdej nocy spotykają się w świecie snów. W Duszy i ciele Enyedi
udało się odnaleźć znakomitą równowagę pomiędzy surrealistyczną fantazją, a
uniwersalnością portretowanych na ekranie emocji. Węgierska reżyserka potrafi
także opowiadać o uczuciu rodzącym się pomiędzy skrajnymi wrażliwcami w sposób
pełen humoru i nienachalnego liryzmu. Unoszącą się nad filmem aurę poezji
potęguje dodatkowo charakterystyczna dla Enyedi dbałość o szczegół. Po seansie
Duszy i ciała trudno będzie uwolnić się choćby od - ilustrującej jedną z
kluczowych scen - piosenki Laury Marling What He Wrote.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz