środa, 6 marca 2019

Sobota - 9 marca


15:15 DKF „16”    ROMA reż. Alfonso Cuaron            (135’)
17:30 DKF „16”    SOFIA reż. Maryem Benm’Barek    (80’)

ROMA Meksyk, USA 2018 reż. Alfonso Cuaron obsada: Yalitza Aparicio, Marina de Tavira, Diego Cortina Autrey


ROMA to barwny portret konfliktów rodzinnych i społecznej hierarchii pośród politycznego chaosu, opowiadający historię młodych służących pochodzących z indiańskiego ludu Misteków. Cleo i Adela pracują dla niedużej rodziny w zamieszkiwanej przez klasę średnią dzielnicy Meksyku Romie. Pani domu, matka czwórki dzieci Sofia usiłuje uporać się z przedłużającą się nieobecnością męża, natomiast Cleo musi stawić czoło druzgocącej prawdzie. Czy zacznie przez to zaniedbywać dzieci Sofii, które kocha jak własne? Starając się nadać nowy sens miłości i poczuciu solidarności w kontekście hierarchii społecznej, gdzie klasa i rasa są ze sobą pokrętnie splecione, Cleo i Sofia po cichu zmagają się ze zmianami przenikającymi ich rodzinny dom w kraju, w którym dochodzi do starć między wspieraną przez rząd milicją a demonstrującymi studentami.

Bardziej krzepi wyłaniający się ze splotu historii dwóch kobiet anty-patriarchalny wymiar filmu. To już kolejne dzieło, w którym Cuarón deklaruje wiarę w kobieca siłę, jednak pierwsze, które oprawia w tak osobistą, kameralną narrację i przemyślaną estetykę. Szczęśliwie, obawy o nadmierną autorskość okazały się w tym przypadku zupełnie bezpodstawne. Chciałoby się aż poprosić o kolejną ,,Romę” – ale w kontekście dotychczasowych dokonań reżysera można się spodziewać, że znów zmieni skórę.

SOFIA Maroko 2018 reż. Meryem Benm’Barek obsada: Maha Alemi, Lubna Azabal, Sahar Perle


Współczesne Maroko, gdzie tradycja miesza się z nowoczesnością. Dwudziestoletnia Sofia mieszka z rodzicami w Casablance. Jest w ciąży, ale nawet sama przed sobą nie chce się do tego przyznać. Seks pozamałżeński jest w jej kraju karany więzieniem. Sofia musi podjąć decyzje, które uratują honor jej rodziny i zaważą na całym jej życiu.  Reżyserka Meryem Benm’Barek-Aloïsi, niczym Asghar Farhadi pokazuje obraz społeczeństwa przez pryzmat problemów i lęków swoich bohaterów. Choć życie Sofii determinuje miejsce urodzenia, to dziewczyna znajduje w sobie siłę, by pokierować swoim życiem.

Benm’Barek stawia na nieco chwiejną kamerę, głównie ujęcia z ręki, co daje poczucie dokumentalnej bliskości. Perspektywa, a wraz z nią odczucia widza, zmienia się kilkakrotnie. Gdy już gotów jest powiedzieć, że wie, co o tym wszystkim myśleć, znowu pojawia się nowa informacja, opowieść, która od nowa wywraca z mozołem wzniesioną interpretacyjną konstrukcję. (…)„Sofia” to absolutnie wyjątkowy debiut. Dowód nie tylko wielkiej wrażliwości i warsztatowej sprawności, ale także pełnego, zniuansowanego spojrzenia na świat.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz