czwartek, 27 lutego 2014

sobota 1 marca 2014



KINO ABC  godz.15:45       WAŁĘSA. CZŁOWIEK Z NADZIEI 
DKF "16"   godz.18:00        HANNAH ARENDT                     


WAŁĘSA. CZŁOWIEK Z NADZIEI reżyseria: Andrzej WAJDA, Polska 2013, obsada: Robert Więckiewicz, Agnieszka Grochowska, Maciej Stuhr, Dorota Wellman, Zbigniew Zamachowski (127')




To film, który Andrzej Wajda chciał i musiał zrobić. Lech Wałęsa jest bohaterem wręcz stworzonym dla kina, a gdyby nie istniał naprawdę, należałoby go chyba wymyślić. Twórcy musieli jedynie dokonać selekcji, wybrać najważniejsze epizody z bogatego życiorysu, do którego bohater dopisuje zresztą ciągle epilogi. Pomysł dramaturgiczny jest bardzo prosty: słynna włoska dziennikarka Oriana Fallaci przeprowadza z Wałęsą wywiad, zaś pojawiające się w kolejnych pytaniach wątki znajdują rozwinięcie w retrospekcjach. Zdjęcia dokumentalne przenikają się płynnie z sekwencjami inscenizowanymi. Akcja obejmuje dwie dekady – od strajków na Wybrzeżu w grudniu 1970 r. do słynnego wystąpienia Wałęsy w Kongresie Amerykańskim, zaczynającego się od słów „We, the people...”. Realizatorzy zadbali, by opowieść była klarowna, chronologiczna i zrozumiała także dla zagranicznego widza, co się udało, o czym świadczą zaproszenia na ponad 90 festiwali.


Hannah ArendtNiemcy/Luksemburg,/Francja 2012 reżyseria: Margarethe von Trottaobsada: Barbara Sukowa, Axel Milberg, Janet McTeer  (113’)


Biograficzna opowieść o Hannah Arendt, niemieckiej teoretyk polityki, filozof i publicystce, jednej z najbardziej wpływowych myślicielek XX wieku. Praca nad reportażami dla „New Yorkera” z procesu byłego nazisty Adolfa Eichmanna doprowadziła do sformułowania jej słynnej tezy o „banalności zła”. Film koncentruje się na tym procesie oraz kontrowersjach wywołanych przez książkę Arendt. 
 
Nagrody: Silver Spike dla najlepszego filmu na MFF w Valladolid 2012 

Prasa o filmie:

Zaangażowany i inteligentny! Sprawia, że filozofia z powodzeniem zajmuje miejsce rozrywki. Może film von Trotty, z jego gwiazdą Barbarą Sukową, nie zrobi dla Arendt tyle, co dla spopularyzowania postaci Julii Child kreacja Meryl Streep w filmie Nory Ephron, ale cóż szkodzi nam marzyć... Cieszmy się biografią jednej z największych myślicielek XX wieku... Szczególnie, gdy mieszka w pięknym, nowojorskim apartamencie z widokiem na rzekę Hudson; w świecie, którego już nie ma... Nie wahałbym się nazwać „Hannah Arendt” filmem akcji, choć tak dużo w nim dyskusji i ścierania się poglądów. Punkt kulminacyjny, w którym Arendt broni swoich poglądów przed krytyką, ma cechy największych scen filmowych.
„The New York Times”
materiały promocyjne dystrybutora

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz