Kino familijne, godz. 14:00
PLANETA 51 Hiszpania/Wielka Brytania 2009 (90’)
Chuck Baker to kapitan statku kosmicznego NASA, który ląduje na Planecie 51. Myśli, że odkrył obcą cywilizację, tymczasem zieloni mieszkańcy planety do złudzenia przypominają Amerykanów z lat 50. Kto więc jest tu obcy? Jako, że astronauta ma kłopoty z powrotem na Ziemię, musi wtopić się w lokalną społeczność. Ta jednak- jak typowi Ziemianie - boi się ''obcego'' i inwazji UFO, sądząc, że zagraża spokojowi ich cywilizacji.
Kino ABC, godz. 15:45
MIŁOŚĆ Austria/Francja/Niemcy 2012, reżyseria Michael HANEKE,
obsada: Emmanuelle Riva, Jean-Louis Trintignant, Isabelle Huppert (126')
obsada: Emmanuelle Riva, Jean-Louis Trintignant, Isabelle Huppert (126')
Nagrodzona Złotą Palmą na festiwalu w Cannes
2012, Złotym Globem oraz OSCAREM 2013 „Miłość” Michaela Hanekego to jedno z
największych arcydzieł współczesnego kina
Film opowiada o sile miłości i poświęceniu. Bohaterami „Miłości” są
Georges i Anne, małżeństwo muzyków w podeszłym wieku. Ich córka mieszka z
rodziną za granicą. Obydwoje mają artystyczną
duszę i cieszą się każdą chwilą życia. Pewnego dnia Anne dostaje wylewu. Od tej
pory życie Alexandra zmienia się diametralnie – choroba żony staje się
największym testem dla ich miłości. Odrzucając pomoc rodziny i nie chcąc wysłać
żony do domu starości, będzie ze wszystkich sił starał się opiekować swoją
sparaliżowaną żoną. Czy jednak ta powinność nie będzie dla niego zbyt dużym
obciążeniem? W końcu i on jest u kresu swoich sił. Więzy uczuciowe od tylu lat
łączące parę zostają wystawione na ciężką próbę.
Prasa o filmie:
Film Haneke
to jedno z najpiękniejszych wyznań miłosnych w historii kina. To dzieło
odważne, ale po mistrzowsku wyważone, wolne od taniego sentymentalizmu, nie
drażniące pseudofilozofią za lub przeciw. Eutanazja to temat budzący dziś
żarliwe dysputy: i lekarzy, i filozofów, i etyków. I zwykłych ludzi stających
oko w oko z cierpieniem swoich bliskich. Haneke nie przepisuje jednak recept na
jedynie słuszną postawę, nie ocenia żadnego z bohaterów. Jest i poświęcającym
się Georgesem, i jego pełną wątpliwości córką – Evą, i samą Anne – przerażoną
świadomością, że z dnia na dzień coraz bardziej pogrąża się w mroku niepamięci.
Emblematyczna dla postawy reżysera jest scena, gdy Georges wypuszcza
schwytanego wcześniej gołębia, który wleciał przez okno do przedpokoju. Biały
gołąb, uparcie powracający na znajomy parapet, to swoisty leitmotiv filmu. I
wieloznaczny symbol – ludzkiej duszy, śmierci, ale też – czystości, wierności i
wolności.
If You Love Somebody Set Them Free (Jeśli kogoś kochasz,
daj mu wolność) – śpiewał Sting. Daj ukochanej osobie wolność. Po prostu.
Iwona Cegiełkówna – Kino
DKF „16” przegląd filmowy: RZECZYWISTOŚĆ I KREACJA, godz. 18:00
POST TENEBRAS LUX Meksyk/Francja/Holandia
2012
reżyseria:
Carlos Reygadas, obsada: Adolfo Jiménez Castro, Nathalia Acevedo (120')
Nagrodzony na
ostatnim festiwalu w Cannes za reżyserię najnowszy film mistrza
latynoamerykańskiego kina Carlosa Reygadasa. Film opowiada historię młodego
małżeństwa z klasy średniej, mieszkającego z dwójką dzieci w domu na wsi.
Rodzina przeżywa swoje mniejsze i większe dramaty, próbuje przetrwać w
konfrontacji z własnymi lękami i mrocznymi tęsknotami. Podobnie jak we
wcześniejszych filmach Reygadasa, dominują ujęcia oparte na emocjach, obrazy w
nieprzeciętny sposób celebrujące zwyczajność, nadając jej metafizyczne
znaczenie. Niezwykłe kino atmosfery.
Media o filmie:
Dziwny jest ten
świat, chciałby mózg rzec, szczególnie, że i kadry są tu odkształcone - na
obrzeżach filmowego obrazu pojawia się niepokojący efekt, który polega na tym,
że widać dwie sylwetki bohaterów, zupełnie jakby Reygadas umieścił na kamerze
ramę zrobioną z lustra. Efekt pojawia się już
w pierwszej, onieśmielającej swoją urodą scenie, w której córka głównego
bohatera radośnie biega wśród krów, psów, kałuży. W tle zachodzi słońce. Gdy zniknie, zachwycający świat natury stanie
się mroczny i niepokojący, a szczęście i poczucie harmonii zamieni się w
przerażenie. Ta scena ustawia
emocjonalny ton filmu, który przechodzi od błogości do lęku i z powrotem, a
tytuł, czyli łacińska sentencja „post tenebras lux” („po ciemności światło”) to
zaklęcie, żeby błogość powróciła.
Wyraża ono także nadzieję, że w życiu
głównego bohatera pojawi się innego rodzaju jasność i klarowność:
ta dotycząca jego tożsamości, celu i miejsca. To właśnie symbolizuje
rozwarstwiony obraz na rogach ekranu – poczucie rozdwojenia, braku skupienia i
wewnętrznej spójności. Jest to też niesamowita metafora wizualna melancholii,
czyli jednoczesnego poczucia posiadania i utraty, którą Reygadas
dowartościowuje ustami jednego z bohaterów filmu podczas sceny na przyjęciu.
Kronika rodzinna
jest tu tylko punktem wyjścia, przestrzenią, w której reżyser dzieli się swoimi
wątpliwościami, nadziejami i lękiem, że wszystko co ma utraci – to szalenie
własny i osobisty film, mogący budzić opór i bezradność, jak zaskakujące i
niestosowne zwierzenie kogoś, kogo poznaliśmy minutę temu na przyjęciu. Myślę
sobie, że z filmami jest jak z ludźmi: albo jest chemia od pierwszego
spojrzenia, albo nie ma. I że na film trzeba się po prostu otworzyć, jak
nieznajomego człowieka.”
Ola
Salwa, portalfilmowy.pl
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz