piątek, 24 marca 2017

Ostatnia marcowa sobota


Kino ABC   godz. 15:30   PLANETARIUM        (105')  
DKF „16”  godz. 17:30   SZUKAJĄC KELLY    (114')



MEDIA O FILMIE:
Planetarium ma niezwykłą wizualnie scenerię i cudowną muzykę. Oglądając film, można się w nim instynktownie zatopić…  PopMatters.com

 Portman (nie była w tak dobrej formie od czasów Czarnego łabędzia!) gra tu po trosze showmankę, zimną jak lód femme fatale oraz opiekuńczą starszą siostrę.  Filmweb

Natalie Portman jest w majestatyczny sposób promienna, jak Greta Garbo albo Cindy Crawford, z lodowatym uśmiechem szalonej bogini…  Variety

Natalie Portman błyszczy na ekranie. W filmie nie ma ani jednej sceny, która nie zachwycałaby niesamowitymi kostiumami. To intrygująca opowieść pełna magicznych wydarzeń!     The Guardian

Olśniewające Planetarium to udane połącznie modnych historii o duchach i o kinie. 
                                                                                                                 Le Parisien



Reżyser o wybranej konwencji filmu:

Jestem Baskiem. Kiedy byłem małym chłopcem, lubiłem oglądać w telewizji westerny, a mój starszy brat zawsze mi mówił: "Wyobraź sobie, że Indianie są Baskami". To zdanie wpłynęło na konstrukcję scenariusza tego filmu. Sens tkwi w tym, że jedną mniejszość można wyrażać za pomocą innej. Skoro członkowie wiejskiej społeczności na francuskiej prowincji uważają się za kowbojów, to Arabów traktują jak Indian. Z takim założeniem mogliśmy swobodnie wykorzystać narracyjne kody westernu. Było dla nas jasne, że gdy syn przyjeżdża do Charleville, to ojciec jest na terytorium plemienia Comanche. A kiedy obaj są w Antwerpii, to jakieś sylwetki ludzi śledzą ich z dachu, a wszystko przypomina indiańską zasadzkę. Z kolei w Pakistanie syn pali fajkę pokoju z Talibem. Chodziło mi o dekonstrukcję narracji dżihadu w kontekście jego odbioru na Zachodzie. I właśnie to odwołanie się do niezwykle wyrazistego gatunku, jakim jest western, skłoniło mnie do pójścia drogą reżysera i nakręcenia mojej pierwszej fabuły.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz